10.01.2022

Podobne Tagi Kandydat

Jak rozmawiać o podwyżce?

jak rozmawiać o podwyżce?

 

Rozmowa o podwyżce nie należy do najłatwiejszych, a jej planowanie często wiąże się ze stresem. Jeśli jednak wiemy, że na pewno na nią zasługujemy, należy znaleźć odpowiednią porę i przedstawić pracodawcy swój punkt widzenia. Kiedy i w jaki sposób warto prosić o podwyżkę? Czy lepiej jest wybrać rozmowę, czy pisemne podanie o podwyżkę?

Kiedy warto prosić o podwyżkę? 

Często zastanawiamy się, czy dany moment jest odpowiedni na rozmowę o podwyżce. Nie jesteśmy pewni, czy pracujemy w danej firmie wystarczająco długo lub czy na pewno osiągnęliśmy na tyle dobre wyniki. Pierwszą taką okazją jest czas po zakończeniu okresu próbnego, szczególnie, jeśli podczas rozmowy kwalifikacyjnej przełożony wspomniał o takiej możliwości. Jeśli byliśmy w stanie zrobić podczas tego okresu więcej, niż od nas oczekiwano i wykazaliśmy się nowymi zaskakującymi umiejętnościami, mamy argumenty. Bardzo możliwe, że przełożony doceni nasze zaangażowanie i dodatkowe działania już na etapie okresu próbnego. O możliwość podwyżki możemy śmiało pytać również wtedy, gdy osiągniemy konkretny sukces, obejmiemy nowe obowiązki o szerszym zakresie, podniesiemy swoje kwalifikacje zawodowe lub gdy nasze wynagrodzenie jest niższe, niż obowiązujące na rynku pracy wynagrodzenia specjalistów mających takie samo doświadczenie i zakres obowiązków.   

 

Dobrym momentem na rozmowę o podwyżce jest tzw. rozmowa okresowa podsumowująca realizację konkretnych zadań lub projektów. Pamiętajmy jednak, że jeśli firma znajduje się w trudnej sytuacji, np. finansowej, lepiej poczekać jakiś czas z tym pytaniem. Jeśli widzimy, że nasz szef ma akurat ciężki dzień i nie najlepszy humor, również warto przełożyć tę rozmowę o kilka dni. Najlepszą chwilą na tego rodzaju negocjacje jest ta, w której pracodawca nie jest zajęty. Warto umówić się z nim na konkretny dzień i godzinę, aby rozmowa przebiegła w spokoju i pełnej uwadze. 

 

Jak negocjować podwyżkę – 5 sprawdzonych argumentów 

Rozmowa o podwyżce nie zawsze musi być trudna. Dobrze jednak odpowiednio się do niej przygotować, aby konkretnymi argumentami potwierdzić, że zasługujemy na wyższe wynagrodzenie. Oto kilka sprawdzonych, najczęściej używanych powodów:

 

  • zmiana stanowiska i większy zakres obowiązków; 
  • coraz lepsze wyniki i efektywność naszej pracy; 
  • sukces projektu, w którym nasze działania odegrały dużą rolę; 
  • zdobycie nowych kwalifikacji zawodowych potwierdzonych certyfikatami lub umiejętności, które okażą się przydatne w pracy na danym stanowisku;
  • rosnące płace na równorzędnym stanowisku pracy w firmach konkurencyjnych.  

 

Argumenty te dotyczą faktów, są w pełni profesjonalne i potwierdzają, że nasza praca zasługuje na uznanie. Podczas negocjacji, lepiej unikać sformułowań „należy mi się”, „zasłużyłem” czy „potrzebuję”. Odpowiednie argumenty będą bronić się same – tego typu zwroty nie są konieczne, a jedynie zniechęcają szefa do dalszej rozmowy. Nie powinno się też odwoływać do osobistych emocji oraz sytuacji życiowej. Nawet jeśli dla nas są one powodem do prośby o podwyżkę, nie mają związku z rozwojem firmy. Przełożony bierze pod uwagę głównie zaangażowanie podczas wykonywania obowiązków oraz unikalne umiejętności. Nie należy również porównywać się do pozostałych pracowników, lecz skupić wyłącznie na swoich osiągnięciach. Rozpoczynając rozmowę o podwyżkę, warto także od razu określić z pracodawcą zakres kwot, które usatysfakcjonują obie strony. 

 

 

Jak napisać podanie o podwyżkę i dlaczego warto wesprzeć ją rozmową 

Niektórzy przełożeni oczekują, że oprócz rozmowy pracownik złoży pisemny wniosek o podwyżkę. Sporządzając taki dokument należy wymienić wszystkie argumenty przemawiające za tym, aby ją otrzymać. Warto wyjść nieco poza własne wyobrażenia o swojej pracy, a skupić się na konkretnych faktach i sukcesach. Nie należy zapominać, że podanie o podwyżkę to formalne pismo, konieczny jest więc układ i styl wypowiedzi odpowiedni dla takiej formy. Oprócz uzasadnienia dlaczego naszym zdaniem zasługujemy na podwyżkę, należy umieścić w nim takie elementy jak: data i miejsce sporządzenia pisma, dane przełożonego, dane adresowe firmy, dane osoby ubiegającej się o podwyżkę wraz z opisem stanowiska, tytuł pisma oraz własnoręczny podpis. Profesjonalny wniosek o podwyżkę powinien być sporządzony w taki sposób – nie może to być jedynie kilka zdań z argumentami. Warto poprzeć go również uzyskanymi w czasie pracy certyfikatami i potwierdzeniami osiągnięć. Tak przygotowane pisemne podanie o podwyżkę to eleganckie podejście, które wciąż praktykowane jest w niektórych firmach i może pomóc w podjęciu przez szefa pozytywnej decyzji. Sama prośba o podwyżkę na papierze jest jednak niewystarczająca i jest coraz rzadziej praktykowana, dlatego tak ważna jest rozmowa z szefem. Powinniśmy być podczas niej konkretni i pewni siebie, jednocześnie doceniając dotychczasową współpracę i podkreślając, co wnosimy do firmy oraz jaki mamy wkład w jej rozwój. 

 

Profesjonalna reakcja na odmowę przyznania podwyżki 

Rozmowa o podwyżce nie zawsze kończy się powodzeniem, warto więc wiedzieć, jak w takiej sytuacji się zachować. Odmowa nie przekreśla szansy na podwyżkę za kilka miesięcy, jednak to zrozumiałe, że jest dla nas zawodem. Gdy pracodawca odmówi, nie bójmy się zapytać o powód negatywnej decyzji. Być może okaże się, że musimy spełnić dodatkowe warunki lub ze względów formalnych będziemy mogli otrzymać ją dopiero za jakiś czas. Możliwe, że nie jesteśmy świadomi kłopotów finansowych firmy, gdyż szef nie poinformował o nich pracowników. Przełożony nie zawsze może od razu zaproponować nam wyższe wynagrodzenie również z powodu tymczasowych ograniczeń budżetowych. Poznając rzeczywisty powód odmowy wspólnie można jednak ustalić plan działań na przyszłość. Czasami możliwe jest także negocjowanie innych form przywilejów, np. dodatkowych dni wolnych, dofinansowania kursu językowego, studiów podyplomowych lub szkoleń przygotowujących do zdobycia certyfikatów zawodowych. Niektórzy pracownicy zgadzają się na poprawę warunków pracy właśnie w takiej formie. 

 

Jeśli nasza rozmowa o podwyżce zakończy się niepowodzeniem, nie unośmy się honorem i nie zaczynajmy od razu szukać nowej pracy. Warto poznać powody odmowy i dowiedzieć się, jakie warunki powinny zostać spełnione, aby otrzymać oczekiwany wzrost wynagrodzenia. Przy kolejnej próbie zakończonej fiaskiem prawdopodobnie weźmiemy już pod uwagę zmianę miejsca pracy. Gdy jesteśmy jednak zadowoleni z obecnej pracy, a do pełni satysfakcji brakuje nam tylko wyższego wynagrodzenia, to warto szczerze i otwarcie rozmawiać z szefem o podwyżce. Jeśli pozostajemy z nim w dobrych relacjach i dobrze wywiązujemy się ze swoich obowiązków, z pewnością otrzymamy od niego informację zwrotną, w jakim terminie możliwe będą kolejne negocjacje lub nasze podanie o podwyżkę zostanie rozpatrzone, tym razem z pozytywnym skutkiem. 


Szukasz nowej pracy?

Sprawdź nasze oferty