

Trenkwalder
około 6 godzin temu
•6 min. czytania
Rekrutacje ukryte
Po co, kiedy, dlaczego i co na to RODO
Pod pojęciem rekrutacji ukrytych kryją się dwa typu procesów rekrutacyjnych:
oraz ukryty rynek pracy, czyli sytuacja, w której oferty pracy nie są dostępne publicznie
W tym artykule wyjaśnimy, na czym polegają oba podejścia, dlaczego firmy je stosują oraz jakie wyzwania i korzyści – dla pracodawców i dla kandydatów - się z nimi wiążą.
Rekrutacja ukryta - bez nazwy pracodawcy
Rekrutacje bez ujawniania nazwy firmy to praktyka, w której ogłoszenie o pracę nie zawiera informacji o tym, która firma prowadzi rekrutację.
Z jakiego powodu firma ukrywa swoją tożsamość w procesie rekrutacji?
Ochrona poufności i strategii firmy
Firmy często nie chcą ujawniać swojej tożsamości, gdy prowadzą strategiczne zatrudnienie związane z nowymi projektami, ekspansją czy restrukturyzacją. Robią to, by uniknąć przecieków informacji do konkurencji lub wśród obecnych pracowników.
Zapobieganie niepokojom wewnętrznym
Gdy planowana jest reorganizacja kadrowa w firmie, rekrutacja bez ujawnienia nazwy pomaga uniknąć napięć i spekulacji wśród obecnych pracowników, którzy mogliby poczuć się zagrożeni zwolnieniem.
Rekrutacja prowadzona przez agencje rekrutacyjne
Nazwa pracodawcy może być ukryta również wtedy, kiedy firma korzysta z usług agencji rekrutacyjnych, które prowadzą procesy w jej imieniu. Z perspektywy firmy to często wygodne rozwiązanie szczególnie, gdy firma nie chce by kandydaci przesyłali do niej swoje aplikacje, czy zgłaszali się z pytaniami.
Jakie firmy najczęściej prowadzą rekrutacje ukryte?
Kandydat, który trafia na ogłoszenie bez podanej nazwy pracodawcy nie jest całkowicie pozbawiony przesłanek na temat tożsamości potencjalnego pracodawcy. Na rekrutacje ukryte decydują się bowiem bardzo konkretne branże i typy firm:
Duże korporacje i firmy międzynarodowe, które często zabezpieczają się przed przeciekami biznesowymi i stosują tę metodę przy rekrutacji na kluczowe stanowiska lub projekty strategiczne.
Start-upy i firmy technologiczne, które dbają o ochronę pomysłów i unikają niepotrzebnej uwagi konkurencji na wczesnym etapie rozwoju.
Firmy przechodzące restrukturyzację, które chcą ograniczyć informacje o zwolnieniach lub zmianie organizacyjnej pracownikom oraz mediom (co również dotyczy z reguły dużych organizacji).
Agencje rekrutacyjne i doradztwa personalnego, które działają w imieniu klienta.
Czy ukryte rekrutacje są legalne?
Czy można prowadzić procesy rekrutacyjne bez podawania nazwy firmy?
Tak, ale tylko wtedy, kiedy firma spełni wymogi RODO dotyczące ochrony danych osobowych kandydatów. W praktyce oznacza to, że kandydat już na etapie aplikowania powinien otrzymać pełną informację o tym, kto jest administratorem danych i jaki jest cel ich przetwarzania. Obowiązek ten wynika z art. 13 RODO, który nakłada wymóg informacyjny już na etapie pozyskiwania danych osobowych.
Firma, która nie chce podawać nazwy w ogłoszeniu rekrutacyjnym może skorzystać z usług agencji rekrutacyjnej, która będzie administratorem danych na wstępnym etapie rekrutacji kandydatów.
Jak w praktyce firmy prowadzą obecnie rekrutacje ukryte?
Zgodnie z przepisami unijnymi od maja 2018 roku pracodawca ma obowiązek poinformować kandydata o tym, że przetwarza jego dane. Stąd tzw. klauzula RODO wymagana w ogłoszeniach.
Z uwagi właśnie na te przepisy RODO firmy, które chcą ukryć to, że oferują nowe miejsce pracy i nie chcą podać nazwy firmy, decydują się na skorzystanie z usług agencji pośrednictwa pracy.
Agencja pracy ujawnia wtedy w ogłoszeniu branżę, stanowisko, obszar działalności, ale publikuje ogłoszenie we własnym imieniu i to ona jest administratorem danych osobowych.
Bez zgody kandydata agencja pracy nie może przekazać jego danych klientowi!
W praktyce oznacza to, że choć pierwszy etap rekrutacji może odbywać się „w ukryciu” czyli kandydat nie wie, która konkretnie firma oferuje dane stanowisko, o tyle już po np. selekcji CV, kiedy jego weryfikacja przebiegła pomyślnie i agencja chce przekazać informacje o nim do firmy poszukującej pracownika, musi od kandydata pozyskać zgodę na przetwarzanie i przekazanie jego danych.
I to jest ten moment, w którym kandydat dowiaduje się, jaki to pracodawca krył się pod ofertą pracy. Oczywiście, kandydat ma wtedy prawo do tego, by odmówić udziału w dalszym etapie rekrutacji.
Ukryty rynek pracy – czy faktycznie istnieje?
Od ukrytych rekrutacji warto odróżnić ukryte oferty pracy, czy tzw. poufny rynek pracy, czyli segment zatrudnienia, w którym oferty pracy nie trafiają do publicznych serwisów ogłoszeniowych ani do mediów społecznościowych.
Najczęstsze sytuacje, gdy ogłoszenie nie jest upubliczniane:
Rekrutacje wewnętrzne, gdzie firma poszukuje kandydatów spośród obecnych pracowników, wewnątrz organizacji.
Poszukiwanie zastępstwa na kluczowe stanowiska, gdzie poufność jest istotna ze względów biznesowych.
Zatrudnienie za rekomendacją lub „po znajomości”, które odbywa się w ramach sieci kontaktów lub za pośrednictwem bazy talentów firmy, zanim pojawi się oficjalne ogłoszenie.
Procesy rekrutacyjne realizowane przez agencje doradztwa personalnego, które działają dyskretnie w imieniu klienta i posiłkują się własnymi kontaktami i bazą kandydatów.
Specjalistyczne lub tymczasowe zlecenia, które wymagają szybkiego zatrudnienia bez publicznego rozgłosu.
Lokalna rekrutacja prowadzona przez mniejsze firmy, które szukają niskokosztowych sposobów dotarcia do kandydatów i chcą zatrudnić osoby mieszkające w pobliżu (np. oferty pracy w sklepie, pubie czy restauracji).
Powody ukrywania ofert pracy:
Potrzeba zatrudnienia niszowych ekspertów lub kandydatów biernych, którzy nie przeglądają serwisów ogłoszeniowych w poszukiwaniu pracy. W tej sytuacji rekruter będzie poszukiwał ich inną metodą – tzw. direct search.
Brak zasobów w dziale HR lub czasu i związana z nim chęć uniknięcia nadmiernej liczby aplikacji od nieodpowiednich kandydatów.
Możliwość znalezienia kandydatów innymi kanałami niż za pośrednictwem ogłoszeń..
Ochrona informacji strategicznych firmy, które mogłyby trafić do konkurencji.
Oszczędność czasu i zasobów na selekcję kandydatów spośród szerokiego rynku.
Często ogłoszenia są nie tyle celowo ukrywane, co po prostu zanim pracodawca uruchomi cały proces rekrutacyjny zdąży „rozpuścić” wici – wśród pracowników, znajomych, kontrahentów i osoba, która mogłaby rozpocząć pracę znajdzie się z polecenia lub prześle CV bezpośrednio.
W odróżnieniu do ukrytych rekrutacji, ukryty rynek pracy częściej będzie dotyczył firm mniejszych lokalnych oraz stanowisk bardziej szeregowych, mniej specjalistycznych (np. sprzedawca, obsługa klienta, magazynier), choć w ten sposób może być zatrudniony w zasadzie każdy.
Jak odnaleźć się na ukrytym rynku pracy?
Kluczem do skorzystania z ukrytego rynku pracy jest aktywne budowanie sieci kontaktów i korzystanie z różnych metod poszukiwania zatrudnienia poza standardowymi ogłoszeniami.
Zwiększyć swoje szansę można poprzez budowę relacji zawodowych, uczestnictwo w branżowych wydarzeniach oraz proaktywne kontakty z rekruterami i agencjami zatrudnienia.
Więcej o skutecznych metodach szukania pracy, w tym na rynku ukrytym, można przeczytać w artykule Jak szukać pracy? Metody poszukiwania zatrudnienia, gdzie znajdziesz praktyczne wskazówki dotyczące różnorodnych technik i narzędzi pozwalających skutecznie odnaleźć się na rynku pracy.
Dzięki takiemu podejściu kandydaci zyskują dostęp do ofert, których nie znajdą w tradycyjnych kanałach, zwiększając swoje szanse na zdobycie atrakcyjnej pracy.
Podziel się nim z innymi!
Chcesz otrzymać więcej podobnych artykułów?
Zapisz się i otrzymuj więcej artykułów na tematy “Trendy HR, Planowanie zatrudnienia”
Ta witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązuje ją polityka prywatności Google oraz Warunki korzystania z usług.


Jak znaleźć pierwszą pracę podczas studiów w 2025 roku?
Poradnik o szukaniu pierwszej pracy przez studentów w 2025 roku: gdzie znaleźć oferty, na co uważać i jak bezpiecznie rozpocząć karierę.



